Koala la la la la



Dzisiaj będzie bez wstępu - po prostu uszyjmy pierwszy t-shirt!
Do tego celu będzie nam potrzebnych kilka rzeczy:
  • materiał - dzianina single jersey (dla osoby dorosłej 1 mb, dla dziecka do rozmiaru ok 116 wystarczy 0,5 mb). Ja wykorzystałam panel z koalą oraz biały gładki.
  • wykrój - w tym przypadku robiłam sama wykrój, ale jest ich sporo do pobrania w internecie. Pojawią się na pewno także wpisy o tym jak samodzielnie przygotować wykrój. 
  • akcesoria krawieckie - nici, nożyczki, szpulki itp... a wśród nich m.ni.:
    • stopka uniwersalna
    • stopka do ściegu owerlokowego (niekoniecznie)
    • stopka z regulowanym prowadnikiem (niekoniecznie)
    • igła do dzianin
    • podwójna igła do dzianin 
  • przyda się jeszcze żelazko i rolka do ubrań


Wycinamy z dzianiny wszystkie potrzebne elementy (przód, tył, 2 rękawy). Na początku bierzemy przód i tył, układamy prawa strona do prawej i spinamy szpilkami na ramionach.


Przystępujemy do szycia. Ja do szycia dzianin używam stopki owerlokowej - to moja największa miłość (ale ciii.. nie mówcie o tym mojemu mężowi). Jeśli jednak nie posiadasz takiej stopki możesz używać stopki uniwersalnej (ja osobiście wiele rzeczy uszyłam bez tej "magicznej"stopki).
Do szycia dzianin należy stosować ściegi elastyczne. Wiele maszyn posiada ściegi owerlokowe, ale jeżeli twoja maszyna takiego nie posiada możesz użyć zygzaka.


Następnym etapem jest przyszycie rękawów. Najpierw szpilujemy. Zaczynamy od przypięcia środka rękawa do szwu na ramionach, później przypinam końce, a następnie powstałe odcinki przypinam w połowie długości itd.


Jak już mamy równo przypięte - pozostaje zszyć. Jeśli zauważysz że materiał po zszyciu jest pofalowany - nie załamuj się. Wyjmij żelazko z szafy i przeprasuj szew - zobaczysz że trochę gorącego metalu potrafi zdziałać cuda :)


Już możesz podziwiać pierwsze efekty - bluzka zaczyna nabierać kształtu. Teraz jeszcze pozostaje zszyć boki.


Podczas zszywania boku ważne jest by szwy pod pachą się nam dobrze spasowały - zwróć na to szczególną uwagę przy szpilowaniu.


Bluzka już na prawdę wygląda jak bluzka. Gratuluję. Możesz teraz pobiec do łazienki lub najbliższego lustra i dokonać pierwszej przymiarki.
Wygląda dobrze - super. Jeśli nie jest już 3cia w nocy i masz nadal siły szyć to jeszcze ją wykończymy. Sposobów na wykończenie jest sporo. Dzisiaj dekolt wykończymy lamówką z dzianiny (tej samej z której szyliśmy bluzkę), a rękawy i dół - podwiniemy i wykończymy podwójną igłą.


Skoro dekolt mamy wykończyć lamówką - to przydałoby się ją wyciąć. Ja jestem osobą raczej leniwą więc wiele rzeczy sobie upraszczam. Teraz wam zdradzę mój patent na szybkie i równe ucięcie lamówki - czyli paska materiału ok 3,5 cm wysoki i szeroki na ok 0,9 * obwód dekoltu (mnożnik zależy od rozciągliwości materiału przykładowo przy ściągaczach mnożymy obwód razy 0,7).
By uciąć pasek o szerokości 3,5 cm biorę po prostu kawałek gumy płaskiej o tej szerokości, przykładam do brzegu i tnę obok - przykładanie gumki do brzegu materiału (lub czegokolwiek o żądanej szerokości) pomaga też trochę zapanować nad zwijającym się brzegiem jersey'u.


Wycięty pasek zszywamy na krótkim boku (oczywiście składamy prawą stroną do prawej).


Następnie należy przyszpilować lamówkę do dekoltu (prawa strona do prawej).


Fajnie, ale to jeszcze nie to.. prawda?


Teraz należy podłożyć i przyszpilować. Mam nadzieję że poniższe zdjęcia będą zrozumiałe.





Teraz czas pożegnać się ze stopką owerlokową (ale tylko na dzisiaj :)) i wymienić ją na stopkę uniwersalną lub stopkę z prowadnikiem (o ile taką posiadamy).


Szyjemy ściegiem prostym w szwie. 


Mniej więcej coś takiego powinno wam wyjść.


Dekolt wykończony. Oczywiście możesz teraz przymierzyć bluzkę i się chwilę delektować wykonaną pracą. No ale to jeszcze nie koniec, jeszcze rękawy i dół. 
Wykończymy je przy użyciu podwójnej igły. Jeśli twoja maszyna nie ma dodatkowego trzpienia na drugą szpulkę nici, nie martw się możesz założyć małą szpulkę na trzpień szpulacza i też się uda :)


Następnie zamontuj podwójną igłę i nawlecz ją. Weź obie nici razem i przewlecz je tak samo jak w przypadku pojedynczej nici z tą różnicą, że na samym końcu musimy rozdzielić obie nici i przewlec je przez dwie dziurki.
W tym miejscu musimy jeszcze pamiętać o zwiększeniu naprężenia nici górnej!

Podwijamy brzeg na szerokość ok 2-2,5 cm i szyjemy na prawej stronie. Dobrze jest przed rozpoczęciem szycia przeprasować brzeg.


Już prawie gotowe - jeszcze tylko obciąć nici (ja uwielbiam korzystać na tym etapie z wałka do ubrań w celu pozbierania wszystkich "pałętających się" nitek).


A... no i na koniec - żelazko (ale jeśli już nie widzisz na oczy to przełóż to na jutro).
Po rozprasowaniu wszystkich szwów twoja bluzka będzie na prawdę wyglądać dużo, dużo lepiej.




Komentarze

Popularne posty