Moja pierwsza nerka


Może czytaliście w poprzednim wpisie o moim planie na ten rok by opanować wszywanie zamków które ciągle przysparza mi trudności. W związku z tym pojawił mi się w głowie pomysł uszycia nerki z trzema zamkami! Kieszeni w końcu nigdy za wiele!
Są zapewne dostępne w internecie gotowe wykroje ale ja nie lubię chodzić na łatwiznę i postanowiłam sama wymyślić wykrój i jak to pozszywać w całość. Przyznam się wam, że nawet po nocach mi się śniło jak to zszywam... ale nie wdawajmy się w szczegóły, bo przecież chcecie wiedzieć jak ją uszyć, a nie czytać opowieści o moich bezsennych nocach...

Zapraszam was zatem na krótką historię powstania mojej pierwszej nerki!

Najpierw powstał wykrój - ale tego opowiadać wam nie będę. Możecie go pobrać tutaj: wykrój_nerka.pdf (wyrażam zgodę na korzystanie z wykroju tylko do własnego użytku).
Wykrój nie zawiera zapasu na szwy.
Uwaga. elementy oznaczone "przód 1" i "przód 2" należy po wycięciu skleić ze sobą w ten sposób powstanie forma przodu nerki.

Już po wycięciu go z papieru pojawiły się pierwsze dylematy - który materiał wybrać i na jakie zamki się zdecydować.


Pierwsze decyzje zapadły - materiał przygotowany, pasmanteria wybrana (później trochę zmienię koncepcję). 
Zastanawiałam się nad usztywnieniem nerki, nawet kupiłam w tym celu wilgofil, ale stwierdziłam że (jak dla mnie) poliester wodoodporny jest wystarczająco sztywny. Jeśli chcecie by wasze były sztywniejsze - możecie usztywnić.

Ostatecznie do uszycia tej nerki wykorzystałam:
  • tkanina wodoodporna (poliester wodoodporny)
  • taśma suwakowa spiralna - ok 80 cm
  • suwadło do taśmy suwakowej - 4 szt
  • taśma nośna 40 mm - ok 1 - 1,2 m
  • klamra plastikowa czarna 40 mm - 1 szt
  • regulator przesuwny 40 mm - 2 szt (jak nie masz mogą być szlufki uszyte z gumy płaskiej)
  • tasiemka rypsowa 20 mm - ok 1 m (ja miałam akurat tasiemkę 20 mm, ale gdyby była trochę szersza to byłoby lepiej)
Nożyczki w dłoń i wycinam. Na tym etapie (jak się później dowiem) popełniłam przez roztargnienie pierwszy błąd - mianowicie nie rozcięłam wykroju w miejscu gdzie będę wszywać zamki w kieszeniach tylko później rozcięłam materiał. Na wykroju w pdf zaznaczyłam wam to wyraźnie (mam nadzieję) byście nie popełnili mojego błędu. 



Dodatkowo wycinam 6 kwadratopodobnych elementów - będą później docinane więc nie przejmuję się zbytnio ich kształtem - które posłużą mi jako zakończenie zamków, oraz 3 prostokąty które zszyję jako zawieszki do suwaków (wycinam je na oko). 


Wszystko gotowe no to siadam do maszyny.
Na początku robię zawieszki do suwaków. Mimo iż mam 4 suwaki to robię 3 zawieszki, bo kieszeń wewnętrzną chcę mieć bez niej.


Rozcinam kieszenie by wszyć tam zamki - wy (mam nadzieję) macie rozcięty wykrój! więc elementy macie już gotowe. Górę kieszeni ostatecznie trochę poprawiłam na wykroju więc u was może wyglądać trochę inaczej. 


Taśmę suwakową tnę na odcinki następującej długości (są to wartości orientacyjne - w praktyce przykładam do materiału i patrzę ile potrzebuję):

  • 21 cm - kieszeń przednia - zakładam 1 suwak z zawieszką
  • 25 cm - kieszeń wewnętrzna - zakładam 1 suwak bez zawieszki
  • 36 cm - główny zamek - zakładam 2 suwaki z zawieszkami 


Do zamków przyszywam te kwadratopodobne elementy (najpierw prawą do prawej, a potem stębnuję z góry i wychodzi mi coś takiego:


Następnie wszywam zamki do kieszeni przedniej oraz wewnętrznej.



Na tym etapie orientuję się że coś poszło nie tak (wspomniany już problem z rozcięciem wykroju), ale że zamki tak równo (jak na mnie wszyte) to nie chcę rzucać tego w kąt tylko do obu kieszeni doszywam od góry fragmenty materiału, który (mam nadzieję) doda nerce dodatkowego uroku :)

Następnie rysuję w górnych rogach kwadrat ok 2,5 cm i robię takie małe zaszewki / zakładki (nie wiem jak to się fachowo nazywa). Mam nadzieję że widać na zdjęciach o co chodzi.




Następnie zaznaczam środek kieszeni i środek przodu nerki. 


Przypinam górę kieszeni i zaznaczam miejsca gdzie ma się skończyć kieszeń.


Ta zakładka / zaszewka.. no ten trójkącik ... ma być docelowo wszyty razem z górnym brzegiem więc przy każdym przypinaniu kieszeni o tym pamiętam.


Odpinam kieszeń i rysuję pionowe linie od poprzednio zaznaczonych miejsc - w wyniku tego mam zaznaczoną docelową szerokość kieszeni.


Rysuje dodatkowo 2 pionowe linie przesunięte o odległość zapasu na szwy w stronę środka kieszeni. 


Przykładam kieszeń równo z nowo powstałą linią (prawą stroną do prawej) i przyszywam. 


Następnie to samo robię z drugim bokiem (tu trzeba trochę "powywijać" materiał - ale myślę że sobie poradzisz).




 Stebnuję kieszeń z obu stron na prawej stronie.


 Przypinam następnie górę i dół kieszeni.


Aby przypiąć dół najpierw przypinam środek a następnie na końcach zakładam materiał tak jak na zdjęciu.


Przyszywam i cieszę się jak dziecko bo moja przednia kieszeń jest już na swoim miejscu. Jak jesteś ze mną nadal, a twoja nerka nie wylądowała już na dnie szafy to powiem ci że teraz już będzie tylko łatwiej. Przynajmniej dla mnie po tym co przeżyłam z tą kieszenią wszystkie następne kroki są już z górki...


Teraz (jak już wystarczająco nacieszyłam się kieszenią) biorę górę nerki i przyszywam zamek. Nie wiem czy są jakieś tajemne techniki by wszyć go równo po środku (tym bardziej że szyje się po łuku). Ja wymyśliłam sobie taki sposób że wyznaczam środek zamka i środek góry nerki i od tego miejsca zaczynam szyć w stronę końca. Następnie z drugą połową robię to samo. Wyszło równo a ja nie naprzeklinałam się podczas przypinania :)



Następnie przyszywam górę nerki do przodu (postępując tak samo jak w poprzednim kroku - wyznaczam środek i szyję po połowie).



Teraz czas na przyszycie dołu (to już "pikuś" w porównaniu ze wszywaniem góry z zamkiem).


Chcę aby moja nerka w środku była ładnie wykończona więc biorę tasiemkę rypsową i przyszywam ją złożoną na pół do brzegu. Tutaj zauważam że podczas przyszywania kieszeni powinnam zmienić kolor nici dolnej na biały, ale cóż  - pruć już nie będę, a następnym razem już nie popełnię tego błędu.


Teraz biorę taśmę nośną i przyszywam ją na końcach do tyłu nerki (póki co mam taśmę w całości - ciąć ją będę na samym końcu). Przykładam ją oczywiście do prawej strony materiału.


Przyszywam kieszeń wewnętrzną do tyłu (lewą stroną do lewej).


Następnie przyszywam tył nerki do reszty i wykańczam brzegi tasiemką rypsową. Tasiemkę przyszywam tylko na długości kieszeni, reszta i tak będzie niewidoczna.





Obracam nerkę na prawą stronę i cieszę się jak dziecko.
Zaznaczam sobie miejsca gdzie kończą się dół i góra a następnie łączę je linią prostą.



Przeszywam po linii (z obu stron)... i...


i już pozostało mi tylko rozcięcie taśmy nośnej i założenie regulatorów i klamry. Taśmę na końcach opalam by się nie strzępiła, podwijam i przeszywam...


I to by było na tyle. 
Teraz jestem z siebie mega dumna - mam nadzieję że ty też. Biegam po pokoju zadowolona jak dziecko prosząc męża o zrobienie foty na modelu (czyli na mnie) i lecę jeszcze pochwalić się całemu światu. 



A oto przykłady co przykładowo może pomieścić ta nerka.







Komentarze

Popularne posty