Prosta torba na zakupy uszyta w 15 minut



Teraz w czasach gdy cały świat stara się być eco, a foliówki już też nie są za darmo czas siąść do maszyny i poświęcić 15 minut by uszyć sobie torbę na zakupy... przy okazji uda się zużyć kawałki materiałów zalegające w szafie robiąc miejsce na nowe wzory! :) 

To jest prosta torba na zakupy i jej przeznaczeniem jest tylko transport produktów do domu (lub na piknik). Nie ma kieszeni, podszewek, czy szwów francuskich... Ma zajmować mało miejsca i być prosta do uszycia.

Aby uszyć tak prostą torbę w zasadzie nie potrzeba wykroju.  Wystarczy kawałek materiału (u mnie tkanina wodoodporna ze sklepu dresówka.pl: Bryły 3D - tkanina wodoodporna) i kawałek taśmy nośnej na rączki (jak nie masz taśmy nośnej możesz uszyć rączki z materiału ale możesz się nie zmieścić w 15 minutach ;) )
Materiał wycięłam "na oko". U mnie wyszło około:
  • Materiał ze wzorem: 2 kawałki o wymiarach ok: 42 x 38 cm
  • Czarny: 2 prostokąty o wymiarach ok 15 x 38 cm z których wycinam kwadraty o długości boku ok 4 cm (jak na zdjęciu poniżej)
  • 2 kawałki taśmy nośnej 30 mm o długości ok 55 cm




Materiał składam prawą stroną do prawej, zszywamy na lewej stronie.  Następnie obracam i stębnuję na prawej stronie.  Na poniższym zdjęciu jedna część (po lewej stronie) jest już przestębnowana a druga tylko zszyta i czeka w kolejce na drugi krok. 


Teraz należy połączyć oba elementy ze sobą.  Składam je prawnymi stronami do siebie i zszywam boki i dół (jak zaznaczyłam niebieskimi liniami na zdjęciu).


Jest nie najgorzej ale jeszcze są dwie dziury na dole którymi mogą wypaść zakupione właśnie owoce (no nie wypada mi chyba napisać że czekolada i cukier w kostkach)...
Składam materiał jak na zdjęciu i zszywam zgodnie z zaznaczoną na niebiesko linią.


Górę torby podwijam dwukrotnie i przeszywam też dwukrotnie.  A co tam.  Jak szaleć to szaleć. 





Pozostały już tylko uszy/rączki. Taśmy nośne opalam z każdej strony by się nie sprzępiła. Odmierzam ok 10 cm od brzegu i zaznaczam, w którym miejscu będą się kończyć taśmy. 


Przyszywam je "fantazyjnie" i tyle.  Można wyłączyć stoper :).



Biorę uszyty wcześniej portfel i nerkę i biegnę na zakupy... po jabłka oczywiście ;)










Komentarze

Popularne posty